poniedziałek, 4 marca 2013

Krynica Zdrój

Wróciliśmy dziś z podróży. Kierunek - Krynica Zdrój. 3 dni. Zima w pełni. Śnieg i mróz. Góry. Widoki. Spacery. Grzane wino. Kolej Gondolowa. Jaworzyna Krynicka. Góra Parkowa. Relaks. Dużo śmiechu. Sprawdzona ekipa. To tak w skrócie ;)

Sobota. Widok z Góry Parkowej, na którą wjechaliśmy koleją linową.



Kolej linowa na Górę Parkową w Krynicy została wybudowana w roku 1937 przez Spółkę z o. o. "Kolej Górska w Krynicy", której głównym udziałowcem była Liga Popierania Turystyki. Jest to kolej linowo-terenowa. Dolna jej stacja (584 m n.p.m.) znajduje się tuż obok deptaku krynickiego. Górna zaś stacja na szczycie Góry Parkowej (732 m n. p. m.).  Długość trasy ciągnącej się w linii prostej wynosi 642 m, różnica poziomów wynosi 148 m.

Co by tradycji stało się zadość, odwiedziliśmy Babcię Malinę. Jak zawsze było pysznie!


Niedziela. Piękny widok z Jaworzyny Krynickiej. Mróz szczypał w uszy, więc nie mogło obejść się bez grzanego wina ;)



Kolej Gondolowa świadczy usługi przewozowe koleją gondolową z Czarnego Potoku na szczyt Jaworzyny Krynickiej oraz prowadzi stację narciarską zlokalizowaną w masywie tejże góry.

Kolej Gondolowa na Jaworzynę Krynicką jest najdłuższą i najnowocześniejszą kolejką tego typu w Polsce. Nie poprzestano jednak na samej kolei. Wokół powstały wyciągi i trasy narciarskie, rowerowe i piesze. Obecnie na Jaworzynie Krynickiej jest 7 tras narciarskich.

Poniedziałek. Chyba nikt nie lubi powrotów... Długą podróż rekompensowały nam zmieniające się z każdym kilometrem górskie obrazki.



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz