środa, 19 października 2011

Musée du Louvre

Jedno z wielu marzeń mojej siostry. Spełnione. Pierwszy raz miałam okazję widzieć ją tak bardzo czymś zafascynowaną, pochłoniętą, oczarowaną! Rzeźby, obrazy, freski - chłonęła całą sobą. Dlatego też niech nikogo nie zdziwi seria zdjęć jej autorstwa. Detale, szczegóły, zbliżenia, gdyby nie ona nie dostrzegłabym ich piękna. Zapraszam na wycieczkę po Musée du Louvre.

Ze szczególną dedykacją dla N.
















 Ale zacznijmy od początku naszej wyprawy...










Brak komentarzy:

Prześlij komentarz