Dziękuję za kolejne wyróżnienie, które tym razem otrzymałam od Oli Fludy, autorki bloga w krainie wyobraźni. Bardzo cieszy mnie fakt, że odwiedzacie "sielankowo", a przyznane przez Was nominacje są dla mnie wspaniałą nagrodą i wywołują uśmiech na mojej twarzy :)
Ponieważ w poprzednim poście Liebster Blog Award wyróżniłam tylko 7 blogów, a zgodnie z regulaminem akcji, powinnam wskazać 11, nadrabiam zaległości :) Poniżej brakujące 4 nominacje:
Babeczka z wnętrzem
Chata pod szarą gwiazdą
Przy kasztanowej alei
Serce do wnętrz
A teraz lista 11 pytań od Oli i moje odpowiedzi:
1. Miejsce, które chciałabyś odwiedzić w 2015 roku.
Wszyscy, którzy prześledzili moje dotychczasowe wakacyjne posty na pewno już wiedzą, że jestem miłośniczką greckich wysp. Do tej pory spędziliśmy z Panem S. cudowne wakacje na wyspie Kos, byliśmy także na Krecie i zwiedziliśmy Santorini. Na szczęście pozostało jeszcze kilka wysp, które chcemy w przyszłości odwiedzić. Jednak na miejsce, które chciałabym odwiedzić w 2015 roku wybrałam jednak MAROKO - niesamowite kolory, zapachy i orientalne smaki!!! To nasze wspólne podróżnicze marzenie.
2. Film, który zawsze oglądasz z przyjemnością.
Jest taki film - to "Nietykalni" i choć oglądałam go już 5 razy, za każdym razem robię to z ogromną przyjemnością!!! Niezwykle piękna historia, która bawi i wzrusza do łez.
3. Rzecz, której nigdy nie chciałabyś zjeść.
Nie wiem dlaczego ale moja pierwsza myśl po przeczytaniu tego pytania to żabie udka. Przemogłam się i spróbowałam ślimaków i muszę Wam się przyznać, że nawet mi smakowały. Lubię owoce morza - krewetki, mule, ośmiorniczki. Jestem także fanką żołądków (ale jadam tylko te, które przygotuje moja Mama) i wątróbki, której Pan S. nie znosi ;) Na weselach zawsze wybieram flaki a nie rosół, więc trochę tych ohydności znalazło się na tej mojej liście, jednak żabie udka chyba nie przeszłyby mi przez gardło.
4. Blog, na którego wpis czekasz z niecierpliwością.
Byłabym niesprawiedliwa wskazując tylko jeden, wybrany blog. Na każdy nowy wpis czekam z niecierpliwością, staram się codziennie zaglądać do moich ulubionych blogów a jest ich z miesiąca na miesiąc coraz więcej. Jeden lubię za piękne zdjęcia, drugi za lekkie pióro, trzeci za cudowne inspiracje itd.
5. Ulubiony malarz/malarka lub fotograf.
Dla niektórych to pewnie będzie zaskakująca odpowiedź ale moim ulubionym fotografem jest Mąż, mój Mąż :) Jego dzieła możecie podziwiać ;) głównie w postach dotyczących naszych małych i dużych podróży.
6. Piosenka, której słuchasz gdy masz dobry humor.
Nie potrafię wybrać jednej piosenki, której słucham gdy jestem w dobrym nastroju, jest wiele takich utworów. Co jakiś czas aktualizuję moją muzyczną listę, choć oczywiście są na niej pozycje, które towarzyszą mi już od lat i wciąż chętnie do nich wracam.
7. Rzecz, którą chciałabyś się nauczyć robić.
Chciałabym nauczyć się jeździć na nartach. Pierwszą próbę podjęłam w dzieciństwie, jakoś sobie radziłam ale to była jedynie sezonowa przygoda. Później próbowałam zaprzyjaźnić się z deską snowboardową, jednak nie zostałam jej wielką fanką... Teraz z perspektywy czasu, chciałabym jeszcze raz spróbować jazdy na nartach.
8. Twoja ulubiona przekąska.
Uwielbiam solone orzechy nerkowca!!! To niezwykle wciągająca przekąska :)
9. Idealne miejsce na wypoczynek.
Jest wiele takich miejsc ale gdy myślę o prawdziwym wypoczynku, szybkim resecie i miejscu, w którym ładuję akumulatory to na myśl przychodzi mi zawsze polskie morze po sezonie i moje ukochane Kąty Rybackie, którym jesteśmy wierni od lat. Nasza bezludna plaża, błoga cisza i święty spokój...
10. Ulubiony kolor.
Może Was zaskoczę ale nie mam ulubionego koloru. Ostatnio faworyzuję wszystkie odcienie szarości, nawet w mojej garderobie króluje właśnie ten kolor, paznokcie także maluję na szaro :) Jednak nie ma to nic wspólnego z tym, że jest mi szaro na duszy. Wprost przeciwnie! Dlatego też podczas ostatnich zakupów zaopatrzyłam się wyłącznie w kolorowe ubrania. Zawsze latem moja szafa jest bardzo kolorowa a jesienią faworyzowałam brązy, beże, czerń i szarości. Dla odmiany tegoroczna jesień zapowiada się kolorowo :)
11. Instrument, którego dźwięk sprawia Ci największą radość.
Gitara - kojarzy mi się z beztroskimi chwilami dzieciństwa i muzykowaniem z Tatą.
życzę Ci tego Maroka! :)
OdpowiedzUsuńBardzo dziękuję :)
UsuńMarko to też moje marzenie wakacyjne :) Dziękuje za nominację; jest mi bardzo miło!
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko-D.
Niech, więc nam się spełni to wakacyjne marzenie :)
UsuńMoje gratulacje !!! Życzę spełnienia wakacyjnych marzeń:)))
OdpowiedzUsuńPozdrawiam.
Dziękuję :) Ostatnio na jednym z blogów przeczytałam bardzo mądre słowa - marzenia się nie spełniają, marzenia się spełnia :) i tego będę się trzymać. Pozdrawiam serdecznie!
UsuńSuper, dzięki za odpowiedzi. Widzę ,że film nam się pokrywa, tez uwielbiam nietyklanych. A co do żabich udek, nie polecam i nie żałuj :) To była jednyna taka moja niekonwencjonalna kulinarna przygoda, ktorej nigdy nie powtórzę.
OdpowiedzUsuń"Nietykalni" są dla mnie na pierwszym miejscu ;) A żabich udek już teraz na pewno nie spróbuję ;) Pozdrawiam i jeszcze raz dziękuję za wyróżnienie.
UsuńOj tak, Maroko to jest to ! To również mój typ :) Pozdrawiam - M.
OdpowiedzUsuńJak się okazuje Maroko to nie tylko moje marzenie ale nie ma się co dziwić to magiczne miejsce. Dziękuję za odwiedziny, pozdrawiam!
Usuń