W lipcu na szczególną uwagę zasługuje największa w Polsce kolekcja róż.
Do różanego ogrodu zaprasza urocza pergola, kojarzy mi się z zaczarowanym ogrodem.
Po drodze natrafiliśmy na oryginalny pomnik Syzyfa oraz fontannę z "panem Klukiem" ;)
Wizyta w szklarni to prawdziwa podróż w tropiki. Niezwykle wysoka temperatura i ogromna wilgotność powietrza ale dzięki temu jakie widoki! Mandarynki, pomarańcze, cytryny i limonki na wyciągnięcie ręki. Zaskoczył nas także deszcz tropikalny ;) - zraszacze, które uruchamiają się co jakiś czas aby zapewnić wszystkim roślinom odpowiednie nawilżenie.
Zagadka - kto znajdzie niepasujący do całości element? A może właśnie wpasował się tu idealnie ;)
Bardzo spodobała mi się altana w chińskim lub japońskim stylu ;) Trafiliśmy na nią całkiem przypadkiem, wyrosła nam nagle przed oczami przy jednej z bocznych alejek.
MY <3
Po długim spacerze trzeba było szybko uzupełnić spalone kalorie, więc osłodziliśmy sobie popołudnie pyszną tartaletką z owocami.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz