Żar leje się z nieba, więc postanowiliśmy zaraz po śniadaniu wyruszyć nad wodę. W niedalekiej odległości od Malinowego Chruśniaka znajdują się dwa jeziora Luterskie oraz Tejstymy. Jest woda, więc trzeba popływać, wybraliśmy wariant dla leniwych czyli rowerek wodny.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz