Weekend w rodzinnym mieście. Leniuchowanie w piżamie do 12 bez najmniejszych wyrzutów sumienia. Nadrabianie telewizyjnych zaległości z minionego tygodnia. Słodkie smakołyki, malinowe herbatki, pogaduchy. Wyprawa do lasu. Obowiązkowa, planowana już od dawna. Cudowne kolory jesieni, zapach lasu i ostatnie ciepłe promienie słońca. 13 podgrzybków, wyszukanych wśród pachnącego wrzosu i mchu.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz