W niedzielny wieczór postanowiliśmy wybrać się do kina. Przeglądając aktualny repertuar, naszą uwagę przykuł film "Uciekinier" z Matthew McConaughey w roli głównej.
Dwóch nastoletnich chłopców, Ellis i Neckbone, spotyka mężczyznę o
imieniu Mud, który ukrywa się na wyspie na rzece Missisipi. Mud opowiada
im brzmiącą dość nieprawdopodobnie historię, jakoby zabił człowieka w
Teksasie i teraz ucieka przed żądnymi jego głowy łowcami nagród.
Twierdzi, że zabierze ze sobą miłość swego życia, urodziwą Juniper,
która czeka na niego w mieście. Zaintrygowani Ellis i Neckbone, choć
podchodzą do wyznań Muda sceptycznie, postanawiają mu pomóc. Wkrótce
okazuje się, że Mud wcale nie kłamał. W spokojnym miasteczku pojawia się
nieznajoma piękność, a w ślad za nią przybywają bezwzględni łowcy
nagród.
Świetny film!!! Poruszająca historia męskiej przyjaźni i miłości, która potrafi zmienić całe życie. No i oczywiście fantastyczny Matthew ;) Chłopięcy świat znakomicie ukazali Jacob Lofland oraz Tye Sheridan wcielający się w role młodych poszukiwaczy przygód. Mówiąc krótko - warto wybrać się kina. Polecamy!!!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz