sielankowo czyli wieczny miesiąc miodowy
piątek, 8 lipca 2011
Morze, nasze morze
Odliczam już godziny do wyjazdu. 3, 2, 1...
Godzina 19:52, wreszcie dotarliśmy. Przywitanie z morzem. Pierwsze ślady na piasku i pierwszy głęboki oddech od codzienności...
...i wreszcie mamy czas tylko dla siebie.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Nowszy post
Starszy post
Strona główna
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz