Wesele Kasi i Tomka |
Od ich wesela, na którym widzieliśmy się po raz ostatni minęło już ponad pół roku. Przez ten czas jako dwie "świeżo upieczone" mężatki wymieniłyśmy drogą mailową wiele spostrzeżeń i uwag dotyczących naszego nowego stanu, jednak wciąż brakowało czasu na spotkanie. W końcu się udało! Kasia i Tomek wreszcie nas odwiedzili i było bardzo, bardzo miło.
W oczekiwaniu na gości |
Ciekawym rozmowom nie było końca, oczywiście wieczór okazał się za krótki, więc pożegnaliśmy się z nadzieją na kolejne spotkanie. Kochani, trzymamy Was za słowo, że niebawem znów się spotkamy :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz